tbh, nie mam ochoty nawet na to dorabianie po godzinach, mnie męczy już jeden etat, a jak sobie pomyślę, że miałabym z jednej pracy lecieć do drugiej i jeszcze w weekend... po to, by mieć mieszkanie za 1,5M i nowy samochód za 300k? wystarczy mi moje, a samochód taki, żeby jeździł