Znajomy z pracy (pisowiec) - te kurwy z rządu, widziałeś jak kradną kurwy, a paliwo po 6 zeta, a te kurwy kradno, gaz mi podniesą, prond też pewnie, a te chuje pierdolo o czarnuchach na granicy.... i tak pół dnia, wyjątkowo milczałem, jutro podłożę trochę do pieca żeby nie wygasł