Parę już lat nie robiłem nitki na ten temat, więc może skorzystam z okazji, tym bardziej że w międzyczasie ukazał się nowy raport IPCC i można zaktualizować kilka cyferek.
A zatem: skąd wiemy, że globalne ocieplenie jest spowodowane przez działalność cywilizacyjną człowieka?
Jakubiak do lewaczki:
- Wie pani jak powstały Mazury?
- ...cisza...
- Lodowiec się cofnął w wyniku globalnego ocieplenia. A ile wtedy było fabryk?
- ...cisza...
Wszystko w temacie.🤣🤣🤣
#Woronicza17
Podejrzewam że nie wie, bo po pierwsze to nie jest Londyn tylko Bradford w północnej Anglii, a po drugie to diesel a nie EV (Wright StreetDeck z silnikiem Daimler OM934 jakby ktoś był ciekaw)
Spoźniłem się wczoraj do teatru, bo przez 25 minut nie mogłem znaleźć miejsca parkingowego w centrum Warszawy. Miasto wydaje miliony na nasadzanie ścieżek rowerowych dla kilku głośnych hobbystów, a tak trudno zbudować duży podziemny parking dla najważniejszego środka komunikacji?
Dawno temu, jako nastolatek po zwiedzaniu obozu koncentracyjnego przez kilka dni próbowałem sobie ułożyć w głowie, jak to możliwe że ludzie ludziom itd.
Lista rzeczy ważnych
1. Pomniki JP2
2. Pomniki Lecha Kaczyńskiego
3. Pomniki Ronalda Reagana
4. Żeby pedały się nie obnosiły
5. I żeby nie mówić brzydkich wyrazów (nie dotyczy prawdziwych męszczyzn, oni kurwa mogą)
.
.
.
.
998. Rozum i godność człowieka
999. Życie kobiet
Dzisiaj widzę jak to łatwo zorganizować. Wystarczą zatroskani politycy mówiący frazesy o konieczności przestrzeganiu prawa, racji stanu, uszczelnianiu granic, bezpieczeństwie obywateli.
Żadna z pokazanych okładek nie odnosi się do "globalnego wyziębienia".
"The Big Freeze" z 1973 dotyczyło kryzysu naftowego ( )
"The Big Freeze" z 1977 dotyczyło mroźnej zimy w USA ()
Ktoś tutaj łże jak pies.
I pamiętajcie, że jeśli ktokolwiek twierdzi iż w latach 70-ch media opowiadały o globalnym wyziębieniu, łże jak pies.
#GlobalWarming
#AustralianBushfire
Czasami zastanawiam się, czy popularyzacja wiedzy o zmianie klimatu ma w ogóle sens, czy te 10 lat pisania o globalnym ociepleniu cokolwiek zmieniło?
Aż zobaczyłem jak jeden prawicowy publicysta kłóci się na ten temat z innym prawicowym publicystą i już wiem, że było warto.
You can be a giant in your scientific field with 1000s of citations, quite literally the world's top authority on global ocean temperature measurements, an IPCC author & WMO expert, but from now on your most famous contribution to science is this Twitter thread
When an article says "some scientists think" then remember this: I, a scientist, once thought I could fit a whole orange in my mouth. I could, it turns out, get it in there, but I hadn't given sufficient thought to the reverse operation.
Myślę że jedną z przyczyn niezrozumienia współczesnej nauki przez prawicę jest jej przekonanie o wartości indywidualizmu i złudzenie że do wszystkiego da się dojść samemu, w oparciu o "zasady logiki" i ewentualnie chłopski rozum
@stlman
@mr_zvbr
@Exen
Wszyscy? Taniej dla kogo? Czy również ci, którzy swoją pracą i wyrzeczeniami przez xx lat już sobie zabezpieczyli jakieś lokum, mieliby znowu na nie pracować (tzn. na obcych ludzi), zamiast teraz poświęcić czas i środki na (jak to niedawno ktoś mi wyjasnił) szukanie sensu życia?
No i wszechobecna dehumanizacja "innych". Zawszone brudasy, nie pasują do nas, tu jest Europa i tysiące lat chrześcijańskiej kultury.
A nie, chwila, ten jeden wygląda schludnie, ma kota i nowe buty, to pewnie białoruski agent.
Pracownicy prorządowych mediów broniący honoru munduru oprawców, których bardziej oburzają brzydkie słowa w telewizji albo gdzieś nasmarowane na ścianie niż to, że gdzieś kogoś skopała policja albo pogranicznicy kolbami wypędzili za granicę.
@EwaZajaczkowska
@PiotrWitwicki
@PolsatNewsPL
@lkwarzecha
@RRtvn24
„Dzień dobry, w dzisiejszym programie skonfrontujemy ze sobą pana Szymona, fizyka atmosfery, który wie, co się dzieje z klimatem oraz pana Łukasza, publicystę, który potrafi pięknie mówić i tworzyć obrazowe metafory, ale o fizyce nie ma pojęcia, wnioski wyciągnijcie państwo sami”
Naprawdę robaczki, mentalnie niczym się nie różnicie od tamtych. Może trochę się jeszcze boicie, ale gdy przyjdzie potrzeba to z pewnością będziecie potrafili usprawiedliwić każdą niegodziwość.
Byłoby to śmieszne gdyby nie było straszne, napinający bicepsy niedoszli powstańcy warszawscy, nagle srają w gacie przed grupką głodnych i wychłodzonych ludzi.
Politycy których głupie decyzje przyczyniły się do śmierci 100k+ obywateli, dzisiaj rozwijają drut kolczasty bo trzeba przecież dbać o dobrostan i bezpieczeństwo Polaków.
Kochani, jak wytłumaczyć bąbelkowi, że kiedy u nas jest lato, w Australii jest zima?
Tomek ma 47 lat i jest dziennikarzem, redaktorem, historykiem, ma 27 lat w zawodzie, 12 napisanych książek i jeden film.
Jak to jest, że tyle się mówi o wspieraniu kultury, o tym, że ona sobie bez potężnego finansowania nie poradzi...
...A potem i tak najważniejsze dzieło stulecia pisze sobie jakiś mało znany, biedny profesor w przerwie między poranną mszą świętą a poprawianiem sprawdzianów...
Zabawne że osoby które uwierzyły że zasiewanie chmur spowodowało ulewne deszcze w Dubaju najczęściej wierzą też że człowiek nie mógł spowodować globalnego ocieplenia
This 1 minute video of me debunking the “cloud seeding caused the Dubai floods” has been watched by humans cumulatively for 56 days so far. It’s still a tiny fraction of the time people spent watching the original misinformation.
Po reakcjach na tę nieszczęsną okładkę Newsweeka widać jakim problemem jest akceptacja samochodozy jako nieodłącznego elementu życia klasy średniej. Priorytetem jest więc tanie paliwo i duży samochód, a nie przedszkola/przychodnie/inne usługi w zasięgu spaceru/roweru/zbiorkomu.
2009: Rada UE ogłasza poparcie dla redukcji gazów cieplarnianych w roku 2050 o 80-95%.
2011: Komisja Europejska ogłasza "Energetyczną mapę drogową 2050"
2015: Parlament Europejski potwierdza wolę dekarbonizacji do roku 2050.
2016: Ratyfikacja Porozumienia Paryskiego.
2020:
To prawda że naukowcy nie są nieomylni.
Ale ryzyko, że w sprawach klimatu mylą się akurat klimatolodzy, którzy od dekad zajmują się badaniem tego zagadnienia, jest jednak sporo niższe niż ryzyko, że w sprawach klimatu myli się Łukasz, który zawodowo zajmuje się gadaniem.
Ten ćwit jest śmieszny z kilku powodów, przede wszystkim dlatego, że dyskurs o polityce klimatycznej i mitygacji globalnego ocieplenia ostatnich 40 lat był zdominowany nie przez lewaków mówiących o degrowth, a obietnice "zielonego wzrostu", wiarę w rozwiązania technologiczne
"Dlaczego większość ludzi nie traktuje walki z globalnym ociepleniem poważnie?"
~Jakiś lewak, po wygłoszeniu 3h wykładu dlaczego jednym rozwiązaniem globcia jest degrowth i wszechświatomowy komunizm
Co to za przeproszeniem pierdolenie.
Lem mógł o tym mówić w 1971 r. bo się o tym dowiedział, zapewne za pośrednictwem prasy popularno-naukowej, od tych rzekomo opłacanych przez wielkie koncerny i milczących naukowców.
A tak Lem 51 lat temu mówił o kryzysie klimatycznym. Jako jeden z niewielu na świecie. Naukowcy opłacani wtedy przez wielkie koncerny w większości milczeli. On nie. Już we wtorek ujawniamy program wrześniowego Festiwalu Lema pod hasłem klimatu. Największe polskie nazwiska.
Boziu daj mi pewność siebie każdego matołka, który cośtam usłyszał piąte przez dziesiąte o zielonej Saharze w pierwszej połowie holocenu i myśli że to jakaś nierozwiązywalna zagadka, której istnienie podważa ustalenia klimatologii odnośnie przyczyn obecnego globalnego ocieplenia
6000 tysięcy lat temu teren Sahary był pokryty bujna roślinnością. Rzeka która tamtędy płynęła byłaby dziś 12 największą rzeką świata. Było tam osadnictwo.
Jaka działalność człowieka spowodowała ze dziś tam jest tylko piach, a po rzece śladu nie ma? Słucham „ekspertów”…
Wiem że to głupie, ale niektórzy naprawdę wierzą że erozja pierścieni Saturna (trwająca setki milionów lat, i spowodowana ruchem naładowanych ziaren lodu wzdłuż linii pola magnetycznego planety) w jakiś sposób dowodzi, że globalne ocieplenie nie jest spowodowane przez człowieka.
Byłoby fajnie, gdyby osoby decydujące się zabierać publicznie głos w temacie smogu zaczęły rozróżniać różne rodzaje smogu i prowadzące do nich emisje:
- tlenków azotu
- tlenków siarki
- tlenku węgla
- ozonu
- węglowodorów aromatycznych
- pyłu zawieszonego
Tyle się mówi, że Polska jest największym brudasem w Europie. Jednak najnowsza mapa smogowa, przygotowana przez Komisję Europejską, ujawnia, że to wierutna bzdura. Najbardziej skażone miasta są w tych krajach, które uważają się za najbardziej ekologiczne
Przyznam że ten aspekt publicznego dyskursu o klimacie wciąż mnie fascynuje: kiedy ktoś opowiada o tych upałach co to kiedyś były, a ja przecież mam pomiary temperatury z tego okresu i nie wiem czemu mam wierzyć, wspomnieniom patriotycznych boomerów czy zakłamanym termometrom
@SpirOxy
Lata 80 do 82, wakacje i dwa miesiące upałów, wyjazd na kolonie, a po powrocie dzień w dzień na basenie, opalenizna na brąz, 30 stopni to była norma. I nikt nie wiązał tego z ociepleniem klimatu.
Pamiętam jak sposobem na polaryzację miało być włączanie denialistów klimatycznych do debaty. Trochę czasu to zajęło, ale dobrze że "my, dziennikarze" dostrzegli w końcu że to droga donikąd.
Wbrew pozorom ten komentarz to przede wszystkim powód do wstydu dla dziennikarzy i mediów.
To my doprowadziliśmy do przerwania łączności między społeczeństwem a naukowcami.
Zadaniem badaczy jest poznawać rzeczywistość; rzetelne i atrakcyjne kolportowanie ich ustaleń to już rola
No nie, tak się nie robi. 3 lata temu w dyskusji na portalu twitter dr hab. Ludwik Pieńkowski napisał mi, że gdyby teoria antropogenicznego globalnego ocieplenia była poprawna to byłby za nią Nobel z fizyki. Już się ucieszyłem, że odpiszę mu w tamtym wątku, a on skasował konto :(
No dobra, obejrzałem i pomyślałem że skomentuję te kilka minut gdy mówi się o klimatycznych aspektach lotnictwa. Od razu ostrzegam że nie mówię się nic nowego, więc i mój komentarz będzie w większości powtórzeniem tego co już słyszeliście.
📢 Zapraszam na podwójnie specjalne wydanie
#DidaskaliaWP
!
📹 Pierwszy raz na żywo.
☎️ Pierwszy raz z udziałem telefonów od widzów.
📺 Do zobaczenia w niedzielę o 19:00!
Entuzjazm z jakim denialiści odkryli "noblistę który nie wierzy że istnieje kryzys klimatyczny" pokazuje że wbrew często wyrażanej pogardzie wobec nauki i ekspertów, tęsknią oni za jakąś formą naukowej legitymizacji ich opinii.
Jestem pewien że nasz prawy twitter wkrótce też dokona tego "odkrycia", zatem uprzedzająco debunkuję:
stacje meteorologiczne z bazy danych o której mowa w tweecie poniżej są położone na terenie lotnisk, bo to baza danych lotniczych stacji meteorologicznych
Wiem że coolfon jest za głupi żeby sam to wymyślić i tylko powtarza bzdury które zobaczył u kogoś innego, ale:
1. średnia temperatura Ziemi nie jest "mierzona", tylko obliczana w oparciu o pomiary, bo to rodzaj indeksu statystycznego (jak np. "średni wzrost mężczyzn w Polsce")
Jak się obecnie "mierzy" średnią temperaturę Ziemi? Pobiera się dane z mniej niż 1000 stacji pomiaru. Liczba tych stacji spada mimo rozwoju techniki.
Odczyty z zamkniętych są fabrykowane, dzięki czemu można dostosować dane i model do tezy o "rekordach".
I się kręci.
#globcio
Każdy z nas był świadkiem takiej krępującej sytuacji. Trzecia godzina rodzinnej imprezy, dojadacie sałatkę warzywną, dorośli polewają na drugą nóżkę, i wtedy ten wąsaty wujek nagle zagaja
Szwagierka urodziła się 35 lat temu 15 września. Jej mama wspomina że całe jej dzieciństwo jej urodziny to był upalny wrzesień... Ona sama nastoletnie swoje urodziny też tak pamięta, rok w rok... Dziś 10 stopni, deszcz i ziąb. Globalne ocieplenie kurwa. Dla kretynów.
Tabu zostało złamane: ktoś w końcu ujawnił, że ludzie zajmujący się promowaniem inicjatyw klimatycznych promują inicjatywy klimatyczne.
Polskie dziennikarstwo śledcze jak zwykle na poziomie.
Tabu dyskusji o klimacie zostało złamane. Medium hiszpańskie donosi w czasie szczytu klimatycznego, że tzw. strajki klimatyczne mogą być powiązane z biznesem zarabiającym na odejściu od węgla. Tropi powiązania rodziny Grety Thunberg i nie tylko
chłopie miałeś dwie kadencje PiSu, powęglowego prezydenta i premiera, denialistów klimatycznych w rządzie, cały sektor górniczo-węglowy szukający pretekstu do odrzucenia polityki klimatycznej, a ty chodzisz po prawicowych mediach i mówisz że geolodzy się lękają o finansowanie xD
Przewiduję że jak już uda się, gdzieś w drugiej połowie XXI w., wyzerować emisję CO₂, przyszłe pokolenia przez wiele dekad będą doświadczać symetrystycznego pierdolenia "i po co była ta histeria? Globalne ocieplenie miało nas wszystkich zabić, a sami widzicie, zatrzymało się!"
Kto jak kto, ale pan ekspert od globalnego ocieplenia powinien rozumieć, że tak samo jak skutki ocieplenia klimatu, zanim y
@bn
ą pełną siłą, są odczuwalne stopniowo, tak samo jest z erozją zasad demokratycznego państwa prawa.
Ten uczuć, kiedy jesteś autorem infantylnych książek dla dorastających chłopców, ale odwoływanie się do ustaleń nauki w temacie jednego z najważniejszych współczesnych problemów ludzkości wydaje ci się "przykładem ogłupienia współczesnego świata" 😉
Słuchanie przez poważnych polityków i traktowanie poważnie tej infantylnej nastolatki z głową napompowaną eko-sloganami jest przykładem ogłupienia współczesnego świata. Jego tabloidowości w najgorszym znaczeniu tego słowa...
Ale też poszukiwania lewackiej "świętej dziewicy"😂
Zapraszanie naukowców do tv by mówili na tematy naukowe
plusy:
- będą kompetentni
minusy:
- trzeba znaleźć do nich emaila/nr telefonu
- mogą nie mieć czasu
- mówią długimi zdaniami, używają trudnych słów, generalnie przynudzają
Zapraszanie Warzechy w tym samym celu, zalety:
Choć postawa babci żony jest mi bliska, ten konkretny przypadek nie ma niestety nic wspólnego z "prawdziwą ekologią". Koszt środowiskowy produkcji i użytkowania lodówki byłby znacznie mniejszy, gdyby została wymieniona 10 lat temu na nową, a stara została prawidłowo zutylizowana.
Babcia mojej żony ma lodówkę, którą zakupiła w 1954 roku i korzysta z niej do dziś. Na tym polega prawdziwa ekologia, a nie na byciu weganinem i wymianą sprzętów co sezon.
Czy ktoś z młodego pokolenia mógłby nauczyć prof. dr hab. Marię Sroczyńską jak korzystać ze smartfona?
Może potrafiłaby wtedy dotrzeć do dostępnych w internecie wyników badań nt. przyczyn obserwowanych zmian klimatu, zamiast korzystać z arystotelesowskiej zasady złotego środka.
Odsłuchałem całość żebyście też nie musieli marnować pół godziny życia, tym bardziej że pewnie słyszeliście te pseudoargumenty już wiele razy:
że istotą nauki są wątpliwości; że nie można wierzyć na słowo; że konsensus nie ma znaczenia bo wystarczy jeden naukowiec który ma rację
Będzie o nauce i pseudonauce. Coraz częściej zdarza się, że naukowcy – a przynajmniej ci, którzy za naukowców się uznają - z agresją traktują tych, których za naukowców nie uznają. Bo w ich mniemaniu nauką jest tylko to, co uprawiają oni -
@RGwiazdowski
Zawiedliśmy w sprawie globalnego ocieplenia.
My, dziennikarze.
Media ponoszą dużą odpowiedzialność za szerzenie nieprawd o klimacie. To one odpowiedzialne są za zerwanie komunikacji na linii nauka-społeczeństwo.
O tym też piszę w najnowszej książce.
Tyle lat obowiązkowej geografii w szkołach, po czym i tak na koniec dorośli ludzie pamiętają o Grecji tylko to, że jak byli tam na all-inclusive to wtedy było ciepło ¯\_(ツ)_/¯
Jeśli kiedyś zastanawialiście się, dlaczego w publicznym dyskursie o klimacie tak często pojawia się pojęcie konsensusu naukowego, to przyczyną są właśnie te śmieszne deklaracje, petycje i listy, których celem ma być przekonanie społeczeństwa, że "naukowcy wciąż się spierają"
Światowa Deklaracja Klimatyczna z 27 czerwca 2022 podpisana przez 1107 naukowców i specjalistów
"Nie ma zagrożenia klimatycznego. Nauka o klimacie powinna być mniej polityczna, podczas gdy polityka klimatyczna powinna być bardziej naukowa"
Ale jak to?🤡
Litości, w jaki sposób chciałbyś "samemu ocenić" i "wyrobić własną opinię" skoro jak sam przyznajesz, nie potrafisz ocenić czy argumenty przedstawione w filmie są prawdziwe czy nie (podpowiem: są nie tylko nieprawdziwe, ale ich nieprawdziwość była wykazywana wielokrotnie)?
Reakcje na ten wpis również bardzo ciekawe...
Przypominam: ja nie oceniam, czy argumenty naukowców przedstawione w tym filmie są prawdziwe, czy nie. Nie jestem fachowcem od klimatu, fizyki, biochemii – słucham innych.
Niektóre tezy zawarte w filmie brzmią bardziej przekonująco,
Prezydent
@AndrzejDuda
: Czeka nas w tym tygodniu bardzo ważne wydarzenie - jako jeden z 40 krajów zostaliśmy zaproszeni na Szczyt Klimatyczny organizowany przez
@POTUS
. Kwestia ochrony klimatu, zachowania go w jak najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń ma ogromne znaczenie.
To że poseł nie pamięta świadczy tylko o kiepskiej pamięci posła, naukowcy o o dziurze ozonowej oczywiście pamiętają.
A sukces ogłoszono, gdyż eliminacja freonów sprawiła że warstwa ozonowa zaczęła się regenerować, zgodnie z przewidywaniami tychże naukowców.
Czy ktoś dziś pamięta problem dziury ozonowej? Ze strachu zakazano nawet używania freonu. Ogłoszono sukces. Potem okazało się, że na regenerację ozonu wpływa ocieplenie klimatu. Więc ostrożnie podchodzę do ludzi ogłaszających szybki armagedon... tak nakazuje zdrowy rozsądek.
Jak co roku obserwujemy fascynujące zjawisko zbiorowej amnezji tysięcy Polaków, przekonanych że w maju temperatury maksymalne powinny być bliżej 30 a nie 10 stopni Celsjusza, przymrozki się nie zdarzają, a "kiedyś to było cieplej" bo jako dzieci biegali w krótkich gaciach.
190 państw świata może powiedzieć to samo.
Globalne ocieplenie to problem, jak sama nazwa wskazuje, globalny, a jego rozwiązanie wymaga współpracy na poziomie międzynarodowym.
Wszystkim głoszącym, że Polska uchylająca się od planu neutralności klimatycznej na 2050 r. zabija świat chciałbym przypomnieć, że nawet gdybyśmy w 2018 r. zredukowali nasze polskie emisje CO2 do zera, to globalnie i tak by one wzrosły.
Błagam, zamiast kolejnego przedmiotu o Żołnierzach Wyklętych niech szkoły zaczną uczyć "jak wyglądał klimat w Polsce w XX wieku".
Np. w Warszawie w 2022 r. było już 7 dni powyżej 30°C. To ~2× więcej niż średnio w latach 60, 70 i 80-tych, a lato się jeszcze nie skończyło.
Niech mi ktoś wytłumaczy. Dlaczego kiedy mamy kilka dni temperaturę powyżej 30 stopni to wszystkie ekoświry krzyczą o apokalipsie z powodu globcia, a gdy mam jeden z najzimniejszych lipców to nagle okazuje się, że "pogoda i klimat to nie to samo"?
Jak co roku mamy wysyp osób z fałszywymi wspomnieniami letniej pogody z czasów ich dzieciństwa.
Łatwo odgadnąć, o które lato chodzi, bo w XX wieku tylko jeden raz — w 1992 roku — zdarzyło się ekstremalnie ciepłe lato, dorównujące tym doświadczanym obecnie.
Przez ten przekaz jaki nam serwują w TV- jest gorąco, a wszystko to przez globalne ocieplenie. Muszę tłumaczyć dziecku, że to normalne jak w lato jest b. ciepło. Opowiadam jak to ponad 30 lat temu u babci na wsi, przez 3 tyg. był non stop gorąc i nie spadła ani kropla deszczu.
Włamano się na konto prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Stracił do niego dostęp. Zamieszczane treści nie są jego autorstwa. Zostanie złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.