Paulina Matysiak: Dziś nie poparłabym rządu Tuska. To sytuacja kuriozalna i kompletnie niezrozumiała. Nie chcę sytuacji, w której nie mogę wypowiedzieć się krytycznie na temat rządu i funkcjonować w klubie, który wychodzi z założenia, że o rządzie albo dobrze, albo wcale.