Dziś uratowałem typowi życie, schodzę po schodach i leży jakiś taki pijany myślę, wąchnąłem, no pijany, ale lukam, na schodach krew, poślizgnął się i przywalił łbem o schody. Zadzwoniłem po karetkę i chyba chłopa odratowali. Vega już pisał w sprawie scenariusza