Ej, ale wy wiecie że tym wpisem czepiam się tylko o „klasę” z jaką poinformowano mnie o wyznaczeniu zakończenia współpracy?
Taka prerogatywa pracodawcy i pracownika, że możemy sobie powiedzieć, że się rozstajemy, ale jakiś szacunek pasuje mieć, nie wiem, powiedzieć to w twarz?