![La Familia Cules Profile](https://pbs.twimg.com/profile_images/1852470299083583488/74qOytE5_x96.jpg)
La Familia Cules
@LaFamiliaCules
Followers
1K
Following
1K
Statuses
1K
Codziennie o Barcelonie. Newsy, statystyki, subiektywne opinie ora wiele więcej,
Joined June 2023
„Zmartwychwstanie” Mówi się, że po burzy zawsze wychodzi słońce i nie inaczej jest z drużyną Barcelony w tym sezonie. Drużyna, która w trakcie ośmiu potyczek w La Liga była w stanie wygrać zaledwie jedną, wreszcie znalazła sposób na uporanie się z problemami, które nękały ją przez tamten okres. Mecz z Espanyolem był ostatnim meczem przed niesamowitym okresem posuchy w hiszpańskiej La Lidze. Pierwsza porażka z Sociedad w serii i druga ogólnie w lidze. Można było odnieść wrażenie, że przyszło coś, co było w pewnym sensie nieuchronne po passie zwycięstw. Kolejne spotkanie z Celtą, gdzie straciliśmy zwycięstwo na własną prośbę. Czerwona kartka Casado w 82 minucie, po której cały zespół praktycznie się rozsypał i próbował czegokolwiek dopiero po utracie dwóch bramek w przeciągu 2 minut, remis i ogromny niedosyt. Po Celcie przyszło jeszcze większe rozczarowanie, czyli porażka 1-2 z Las Palmas na własnym terenie, świeżo po uroczystości 125-lecia klubu. Następnie przełamanie i jedyne zwycięstwo w serii ośmiu spotkań, czyli zwycięstwo 5-1 z Mallorcą na wyjeździe. Kolejne było spotkanie z Betisem. Ponownie remis i kolejna zguba punktów na własne życzenie. Wyrzucenie Flicka w 60 minucie po geście machnięcia ręką (kuriozalna sprawa, kartka po czasie została uznana za niesłusznie przyznaną) i strata bramki w doliczonym czasie gry. Kolejny zawód i wielki niedosyt. Następnie porażka 0-1 z Leganes po niesamowitym braku skuteczności w ataku. Na zakończenie roku 2024, mecz z Atletico Madryt i druga porażka z rzędu. Przegrana 1-2 po golu w ostatniej akcji poprzedzonym ponownym brakiem skuteczności. Ostatnim meczem, który zamknął tragiczną passę, był mecz z Getafe na wyjeździe i remis 1-1. Można było odnieść wrażenie, iż na własną prośbę wypisywaliśmy się z walki o tytuł mistrzowski. Mieliśmy niesamowitą przewagę i w dwa miesiące straciliśmy wszystko, co wypracowaliśmy. W pewnym momencie od lidera dzieliło nas 7 punktów i wydawało się, że walka o mistrzostwo jest już raczej przegrana. Nic bardziej mylnego. Seria potknięć obu ekip z Madrytu oraz przede wszystkim wygrany mecz 5-4 z Benficą w Lidze Mistrzów. To wydarzenie odbudowało Barcelonę i w pewnym sensie wskrzesiło dawno zatraconą mentalność. Bo kolejne dwa spotkania w lidze były testem, który Barcelona zdała celująco. Pierwszym meczem po serii niepowodzeń był mecz z Alaves. Wygrany zaledwie 1-0, lecz w nim Barcelona pokazała zupełnie inną mentalność. Wyjście na prowadzenie i kontrolowanie przebiegu spotkania do samego końca. Coś, co w takich meczach jak z Celtą czy z Betisem. Następnie Sevilla, spotkanie na wyjeździe. Wyjście na prowadzenie 1-3 i czerwona kartka Fermina w 62 minucie. Ponownie sytuacja, w której znaleźliśmy się z Celtą, gdzie przy dwubramkowym prowadzeniu byliśmy w stanie wypuścić zwycięstwo, grając w osłabieniu. Tym razem po stronie Barcelony stała na nowo obudzona mentalność. Cała drużyna sukcesywnie walczyła o wynik, nie pozwalając na stratę kolejnej bramki. Co więcej, skuteczne zmiany Flicka i odpowiednia gra sprawiły, iż Barcelona była w stanie zamknąć mecz bramką na 1-4 grając w 10. Te mecze pokazują, iż Barcelona wyciągnęła wnioski z bardzo bolesnej lekcji, która trwała od 10 listopada i zakończyła się 18 stycznia. Flick wprowadził należyte korekty, wyciągnął odpowiednie wnioski oraz pokazał, że wprowadził drużyną na kolejny poziom taktycznego geniuszu. Praktycznie każdy zawodnik wchodzący na boisko nie staje się zbędnym elementem, a istotną oraz integralną częścią zespołu. Jeśli komuś nie idzie, na jego miejsce wprowadzony jest inny gracz, który daje drużynie to, czego potrzebuje, aby odnieść zwycięstwo. Te dwa ligowe spotkania są przykładem, iż nasz zespół przeradza porażkę w lekcję i wyciąga z niej to, co najlepsze. Obecnie jesteśmy zaledwie jeden punkt od Atletico i dwa od Realu. Odrobiliśmy już pięć punktów do lidera, a przed nami jeszcze spotkania z obiema ekipami z Madrytu. Walka o mistrzostwo jest ciągle otwarta. Sam wątpiłem, iż Barcelona naprawdę będzie w stanie podłączyć się pod walkę o tytuł mistrzowski po takiej serii niepowodzeń, jednak według mnie spotkanie w Lizbonie dało Barcelonie coś, czego nie miała od bardzo, bardzo dawna. Czyli mentalność, którą dawno zgubiliśmy oraz ducha walki, który pozwala drużynie walczyć do samego końca. Bez względu na to jak zakończy się ten wyścig, trzeba przyznać jedno, Barcelona pod wodzą Flicka stała się odmienionym zespołem na wielu płaszczyznach i te zmiany pozwalają nam walczyć o najwyższe cele i wierzyć w to, iż zostaną one osiągnięte. 🔵🔴 ✍️ @Kub4N000
2
0
10
✅Najwięcej założonych pułapek ofsajdowych w tym sezonie : Barcelona : 201 w 36 meczach Tottenham : 101 w 39 meczach Liverpool : 97 w 38 meczach Aston Villa : 96 w 36 meczach Athletic Bilbao : 95 w 34 meczach ℹ️ Sofascore ✍️ @Micha34575135
0
1
10
Cules, przekroczyliśmy magiczną barierę 1000 obserwujących na platformie X. Bardzo dziękujemy za pomoc w osiągnięciu tego wyniku oraz za to, że ciągle jesteście z nami i wspólnie możemy śledzić poczynania naszej ukochanej Barcelony. Jeszcze raz, serdecznie dziękujemy! Visca el Barca! 💙❤️ Bardzo fajny wynik biorąc pod uwagę, że naszą aktywność tutaj zaczęliśmy w październiku. 🎨🖌️ @jbgraphics_ ✍️ @Kub4N000
1
2
26
📊| 1️⃣1️⃣ Raphinha vs Sevilla: ⚽️ Piękna bramka na 3-1 🔑 1 kluczowe podanie ✅ Duży udział przy pierwszej i czwartej bramce 🎯 2 celne strzały ✅ 2 udane dryblingi ⚔️ 3 wygrane pojedynki ⭐️ Ocena: 8 wg Redakcji ℹ️ Sofascore ⚡️Nie było to może najlepsze spotkanie w wykonaniu Brazylijczyka, ale znów okazał się kluczowy w najważniejszych momentach spotkania. Moim zdaniem jakbym miał kogoś obecnie wskazać to najbliżej do roli Messiego, jest właśnie Raphinha. Co więcej, skrzydłowy Barcy, mimo że jest dopiero luty to na swoim koncie ma już około 40 G/A. Jeśli Brazylijczyk utrzyma regularność do końca sezonu, to może na spokojnie przebić ostatni sezon Leo w Barcelonie, w którym Argentyńczyk miał 50 G/A. ✍️ @Micha34575135
0
0
13