Unia Europejska wprowadza nowe regulacje. Auta spalinowe będą jeszcze droższe! Od 1 stycznia tego roku obowiązują nowe, bardziej rygorystyczne limity emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych. Jakości powietrza może nie zwiększymy, ale chociaż zaoramy europejską branżę automotive. Zgodnie z nowymi przepisami, średnia emisja dwutlenku węgla nie powinna przekraczać 93,6 g/km, w poprzedniej regulacji było to 115,1g/km. Jeśli producenci aut nie będą w stanie zapewnić nowych, mniej emisyjnych mechanizmów spalania to zapłacą karę w wysokości 95 euro za każdy gram CO2 przekraczający limit od każdego sprzedanego pojazdu. Obrazując: jeśli jakieś auto spełniało dawne normy, ale nowych już nie i przekroczy limit emisji o 20g/km, to będzie oznaczać około 10 tys. zł kary za każdy sprzedany egzemplarz. Oczywiście żaden producent nie będzie tych pieniędzy z własnej kieszeni wypłacać. Wpłynie to na ceny w salonach. Ostatecznie wzrosną ceny nowych aut spalinowych, a producenci będą musieli kolejny raz opracowywać nikomu niepotrzebne technologie redukujące emisje CO2. W tym samym czasie programy unijne zapewniające dopłaty do elektryków zwiększą popularność aut elektrycznych takich jak amerykańska Tesla, której modele wciąż są sprzedażowymi liderami wśród aut EV.