To co dzisiaj się działo w NBA, to zatrzymanie gry na 24 sekundy dla uczczenia numeru 24, zaduma, skandowanie, łzy, to niesamowity hołd dla sportowca. Tragiczny moment, ale przypomina, jak wielu dotyka wielki człowiek, i jak wielka jest wspólnota sportu. Pamiętajmy.
#KobeBryant